Piotr Sobociński Jr.

Temat: Rozmowy o filmie i życiu (operatora filmowego) – prowadzący: Filip Kovćin

Piotr ma we krwi kinematografię. Jest synem Piotra Sobocińskiego i wnukiem Witolda Sobocińskiego, absolwenta Wydziału Operatorskiego PWSFTviT w Łodzi. Od 2007 roku jako operator realizuje filmy fabularne i reklamowe. 

W swojej dotychczasowej karierze miał okazję współpracować z uznanymi polskimi i zagranicznymi reżyserami, takimi jak Jan Komasa, Wojciech Smarzowski, Łukasz Palkowski, Piotr Domalewski, Márta Mészáros, a ostatnio na Islandii z Rickym Rijnecke. Piotr jest autorem zdjęć do kilku najważniejszych polskich filmów ostatniej dekady, m.in. „Bożego Ciała”, „Cichej nocy”, „Wołynia” i „Bogów”.

W 2020 roku otrzymał 4. nagrodę Złotego Orła i 2. nagrodę PSC za film Jana Komasy „Boże Ciało”. Film był nominowany do Oscara w kategorii Międzynarodowy Film Fabularny i zdobył wiele nagród na różnych międzynarodowych festiwalach filmowych na całym świecie, m.in. Edipo Re Award i Label Europa Cinemas Awards na Festiwalu Filmowym w Wenecji, 10 nagród na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, 3 nagrody na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Mińsku, 2 nagrody na Festiwalu Filmowym El Gouna i 2 nagrody na CinEast 2019 i wiele innych. Rok 2021 okazał się udany dla pracy Piotra. Otrzymał dwie prestiżowe nagrody, obie za filmy Piotra Domalewskiego: Orła (Polska Nagroda Filmowa) za zdjęcia do „Jak najdalej stąd” oraz nagrodę w Konkursie Filmów Polskich na Festiwalu EnergaCamerimage za zdjęcia do „Operacji Hiacynt”. W 2022 Piotrek kontynuował swój sukces, zdobywając kolejną nagrodę Polskiego Stowarzyszenia Autorów Zdjęć Filmowych (PSC) za zdjęcia do „Operacji Hiacynt”.

W tworzeniu obrazów nie ma dla niego rzeczy niemożliwych – im trudniejsza produkcja, tym lepiej. Niestrudzenie i z pełną determinacją poszukuje jak najlepszego światła i wyrazu, by opowiedzieć historię.Jako operatora interesują go projekty, które nie są jedynie rozrywką, ale szansą na wyjście poza i podniesienie umiejętności. Jest ceniony przez krytyków nie tylko za sprawność techniczną, ale także za wrażliwość artystyczną i humanistyczną. „Dobra kinematografia to taka, która nie wyprzedza historii, którą opowiada”, mówi.

Członek Akademii Filmowej (AMPAS), Europejskiej Akademii Filmowej (EFA), Polskiej Akademii Filmowej oraz Polskiego Stowarzyszenia Autorów Zdjęć Filmowych (PSC).

Scroll to Top